Bella Skyway Festival 2017
W tym roku miałam okazję wrócić na Bella Skyway Festival – poprzednim razem byłam w 2015 roku.
Mam wrażenie, że poszło to wszystko w złą stronę. Dwa lata temu do wszystkiego był lepszy i łatwiejszy dostęp, ale to chyba wina tego, że byłam w piątek, a nie w środku tygodnia. Ludzie nie patrzą na siebie, przepychają się i to wszystko jakieś takie chaotyczne było.
W sumie to nie zachwyciło mnie nic, znowu jestem stratna o 10 zł, bo wybrałam się na Water Concept Opera – za tę cenę to bardzo słabo. Nie zachwyciła również główna instalacja na ulicy Szerokiej – układ jakby nie koniecznie dopracowany, mi akurat się trafiła piosenka mojego ukochanego Michaela Jacksona – Earth song.
Nie zobaczyłam instalacji kwiatów na Moście Paulińskim, bo nie starczyło czasu, żałuję i nie widziałam projekcji towarzyszącej muzyce Steva Nasha w kościele św. Ducha, bo kolejka ciągnęła się do samego Rapaka. Zapraszam do zobaczenia kilku zdjęć z tegorocznej edycji.